Izrael „zabija co najmniej 25 osób czekających na pomoc” w Gazie, gdy „czołgi i drony wywołują masakrę”


Izraelskie siły zabiły dziś rano dziesiątki osób czekających na pomoc w Strefie Gazy, poinformowali palestyńscy urzędnicy.
Żołnierze Sił Obronnych Izraela (IDF) oraz drony otworzyły ogień w kierunku setek ludzi czekających na ciężarówki z pomocą humanitarną w centralnej części Strefy Gazy, zabijając co najmniej 25 osób, poinformowali palestyńscy świadkowie i przedstawiciele szpitali . Władze sanitarne poinformowały, że liczba Palestyńczyków zabitych w wojnie przekroczyła 56 000.
Mieszkańcy, którzy byli świadkami ostatniego incydentu, opisali wydarzenia jako „masakrę”, ponieważ czołgi i drony nadal ostrzeliwały uciekających cywilów.
Nowe miejsca dystrybucji żywności prowadzone przez amerykańskiego kontrahenta, przy wsparciu rządu USA i Izraela , są nękane scenami przemocy i chaosu od czasu otwarcia w zeszłym miesiącu. Palestyńczycy mówią, że izraelskie wojska często strzelają do zdesperowanych tłumów próbujących zebrać żywność. Armia twierdzi, że oddaje tylko strzały ostrzegawcze, aby kontrolować tłumy.
Jak poinformowali palestyńscy świadkowie, we wtorek doszło do incydentu, w którym izraelskie siły otworzyły ogień, gdy ludzie zbliżali się na wschód, w kierunku ciężarówek dostarczających żywność do miejsca dystrybucji.
„To była masakra” – powiedział Ahmed Halawa. Dodał, że czołgi i drony strzelały do ludzi, „nawet gdy uciekaliśmy. Wiele osób zostało zamordowanych lub rannych”.
Hossam Abu Shahada, inny naoczny świadek, powiedział, że drony latały nad tym obszarem, najpierw obserwując tłumy, a potem nastąpiła strzelanina z czołgów i dronów, gdy ludzie przemieszczali się na wschód. Opisał „chaotyczną i krwawą” scenę, gdy ludzie próbowali uciec.
Powiedział, że widział co najmniej trzy osoby leżące nieruchomo na ziemi i wiele innych rannych, gdy uciekał z miejsca zdarzenia.
Wojsko poinformowało, że analizuje incydent, do którego doszło w pobliżu korytarza Netzarim, drogi przecinającej północną i południową część Gazy.
Szpital Awda w miejskim obozie dla uchodźców Nuseirat, który przyjął ofiary, potwierdził 25 zgonów i poinformował, że 146 innych zostało rannych. Poinformowano, że 62 osoby są w stanie krytycznym i zostały przeniesione do innych szpitali.
W centralnym mieście Deir al-Balah szpital Al-Aksa Martyrs poinformował, że przyjął ciała sześciu osób, które zginęły w tym samym incydencie.
Palestyńscy świadkowie i urzędnicy służby zdrowia twierdzą, że siły izraelskie wielokrotnie otwierały ogień do tłumów poszukujących rozpaczliwie potrzebnego pożywienia, zabijając setki osób w ostatnich tygodniach. Wojsko twierdzi, że oddało strzały ostrzegawcze do osób, które, jak twierdzi, podejrzanie zbliżały się do jego sił.
Tymczasem palestyńskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w wyniku 21-miesięcznej operacji wojskowej Izraela w Strefie Gazy zginęło 56 077 osób od początku wojny, która nastąpiła po niespodziewanym ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r.
Jest to zdecydowanie najwyższa liczba ofiar śmiertelnych w historii walk izraelsko-palestyńskich. Jest ona szczególnie odczuwalna na terytorium zamieszkanym przez około 2 miliony ludzi.
Wśród ofiar śmiertelnych znalazło się 5759 osób zabitych od czasu, gdy Izrael wznowił walki 18 marca, co zakończyło dwumiesięczne zawieszenie broni. 131 848 osób zostało rannych od początku wojny.
Ministerstwo nie rozróżnia cywilów i bojowników, ale twierdzi, że ponad połowa zabitych to kobiety i dzieci. Izrael twierdzi, że zginęło ponad 20 000 bojowników Hamasu, choć nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie tego twierdzenia, a Hamas nie skomentował liczby ofiar.
Izrael twierdzi, że jego celem są wyłącznie bojownicy, a winą za śmierć cywilów obarcza Hamas, działający na gęsto zaludnionych terenach.
W wyniku ataku Hamasu zginęło około 1200 osób, głównie cywilów, a 251 zostało wziętych jako zakładnicy.
Większość zakładników została uwolniona na mocy porozumień o zawieszeniu broni.
mirror.